Naciąg pasa w sprężarce śrubowej to bardzo istotna sprawa. Oczywiście jeśli sprężarka jest na napędzie pasowym, a najczęściej te z przedziału 2,2 do 30kW mają takie przeniesienie napędu. Spotykane są dwa rozwiązania naciągu pasa.
Pierwsze to manualne, spotykane w tanich sprężarkach. Proste i czasem niestety zawodne. Serwisant musi wykazać się i odpowiednio ustawić siłę naciągu. Minusem tego rozwiązania jest fakt, iż pas napędowy podatny jest na temperaturę, przez co ulega deformacji, rozciągnięciu (również poprzez normalne zużycie materiału) i wówczas z początku ustawiony naciąg jest nieodpowiedni. Często zdarza się piszczenie pasów, ześlizgiwanie z koła pasowego czy też jego zapłon w skrajnych przypadkach skutkujący w pożarze całej sprężarki.
Drugie rozwiązanie jest już lepsze, bo nie wymaga takiej kontroli przez użytkownika. Konkretnie mam na myśli – automatyczny naciąg pasa. Stosowany przez renomowanych producentów sprężarek. Dostosowuje on naciąg „współgrając” z pasem. Zawsze mamy zatem optymalną pracę sprężarki. Jedyną rzeczą o jakiej należy pamietać to okresowa jego wymiana, gdyż w przypadku awarii skutki mogą być podobne jak w wersji manualnej.
Decydując się na nowy kompresor przyjrzyjmy się dokładniej rozwiązaniom technicznym. Tam gdzie oszczędza się na stosując rozwiązania przestarzałe z pewnością otrzymamy lepszą cenę… przy zakupie. A co później?