Najpopularniejszym rozwiązaniem na eliminację wody ze sprężonego powietrza jest stosowanie osuszacza chłodniczego z ciśnieniowym punktem rosy na poziomie + 3oC. W większości przypadków jest to rozwiązanie wystarczające, jednakże nie idealne. Źle dobrany osuszacz, czy też technicznie nie sprawny, co wcale się tak rzadko nie zdarza, często punkt rosy ma nawet powyżej 10oC, a to już naprawdę zły wynik.
Często spotykam się z problemami użytkowników sprężarek skarżących się na jakość sprężonego powietrza. Czasami mylony jest osuszacz z typowym blokiem przygotowania powietrza (filtr + reduktor), a innym razem widać zakłopotanie na twarzy po pytaniu: kiedy był ostatni przegląd osuszacza. Co jednak zrobić, gdy osuszacz jest w pełni sprawny, osiąga swoje parametry pracy, a mimo to pokazuje nam się woda w instalacji. Najpierw zdajmy sobie sprawę, że osuszacz chłodniczy (czy też ziębniczy jak to czasem mawiają) nie jest w stanie wyeliminować nam całkowicie wody ze sprężonego powietrza.
Niekiedy nawet minimalna zawartość wody i oleju potrafi uszkodzić maszynę bądź produkt finalny. W takim wypadku naprawa zniszczeń wielokrotnie może przewyższyć koszt zakupu właściwego urządzenia jakim jest osuszacz adsorpcyjny. W tym momencie spora grupa ludzi chwyta się za głowę pytając o koszta. Na rynku jest sporo osuszaczy adsorpcyjnych z punktem rosy na poziomie 40 i nawet 70oC, ale ich cena niejednokrotnie przewyższa koszt kompresora. Dla mniejszych wydajności, dla małego przemysłu, dostępne są jednak stosunkowo niedrogie modułowe osuszacze adsorpcyjne. Takie urządzenia w swojej ofercie ma m.in. Ingersoll Rand i muszę przyznać, że jest to idealne rozwiązanie na uporanie się z wodą w instalacji.
Po przejściu z osuszacza chłodniczego na adsorpcyjny ryzyko uszkodzenia maszyn na produkcji zostało zażegnane, a jakość produktu firmy niezagrożona. Porównując takie rozwiązanie finansowo to jest jak 2:1, co nie jest złym wynikiem, gdyż „standardowe” adsorpcyjne urządzenia uzdatniające powietrze są często 4-5 krotnie droższe od chłodniczych osuszaczy identycznych parametrów.
Wysokiej jakości sprężone powietrze nie zawsze oznacza wysokich nakładów finansowych.