Dostarczenie sprężonego powietrza do punktów odbioru jest kluczowym zadaniem dobrze wykonanej instalacji sprężonego powietrza. Przy projektowaniu instalacji bierze się pod uwagę kilka wytycznych, a jedną z nich jest niedopuszczanie do przedostania się wody do punktu odbioru. Musimy sobie zdawać sprawę z faktu, iż nawet po eliminacji wody i zanieczyszczeń ze sprężonego powietrza w instalacji bardzo często skrapla się woda, która może przedostać się następnie do punktu odbioru, urządzenia. By do tego nie dopuścić stosuje się tzw. „łabędzią szyję”.
Najczęściej spotykane w instalacjach wykonanych z miedzi, stali ocynkowanej czy plastiku. Powietrze znajduje ujście u góry dzięki czemu woda pozostaje w głównej rurze. Wielu użytkowników, projektantów, inżynierów itp. itd. w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy, że już od dawna nie trzeba stosować takiego rozwiązania. Teraz dostępnych jest już masa systemów, gdzie specjalnie zaprojektowane trójniki tak kierują strumień powietrza, aby wyodrębnić z niego zanieczyszczenia. Takie rozwiązanie od dawna ma Aignep w systemie Infinity, Parker w swoim Transair (zamieszczałem wcześniej link do prezentacji Jay’a Leno), Ingersoll Rand w SimpleAir czy Atlas Copco i kilku innych.
Stosowanie obecnie łabędziej szyi przy tylu alternatywach staje się niewygodne i nieekonomiczne. To trochę jak przepłacać za buty w naszym starym sklepie, gdzie szybciej, taniej i łatwiej możemy wybierać winternetowym sklepie. 😉 Obecnie łabędzia szyja to relikt przeszłości przy projektowaniu instalacji. Spotykam przede wszystkim wszędzie tam gdzie prym wiodą „starzy” projektanci. Nie mam tu na myśli wieku, ale sposobu myślenia i braku otwierania się na nowe (no już może nie tak nawet nowe) możliwości. Czasem mam wrażenie, że wszyscy podążają jedynie za wyborem co raz to doskonalszych sprężarek, a zaniedbują instalacje sprężonego powietrza tak jakby były mniej ważne. Jest to jednak podstawowy błąd, bo stwarza często najwięcej problemów i niepoliczalnych kosztów, głównie eksploatacyjnych. Ale o kosztach to już innym razem 🙂