Relacja z targów HPS 2012

Żądny wiedzy, nowości i nawiązania kontaktów udałem się na IX Międzynarodowe Targi Hydrauliki, Pneumatyki, Sterowania i Napędów do Katowic. Jako, że warto tej imprezie poświęcić trochę czasu to postaram się przekazać moje spostrzeżenia ze strony odwiedzającego.

Gdy znalazłem już miejsce na parkingu udałem się ku wejściu do pierwszej hali. Tak, na jednej hali już się nie pomieścili wszyscy wystawcy. Obiecująco to wygląda, pomyślałem. Niestety po przekroczeniu progu natknąłem się na mały chaos organizacyjny. Mimo, że wcześniej zarejestrowałem się w zaciszu domowego ogniska to musiałem czekać w dość długiej kolejce z innymi osobami, które tego nie zrobiły. Rejestrowały się przy stoisku, tzn. rejestrowani byli przez pracowników przez co czekanie się wydłużało. Pod tym względem Targi Poznańskie mają to lepiej opanowane, bo tam odwiedzający wypełnia ankietę, którą dużo później wprowadza pracownik targów. Jest to lepsze i szybsze rozwiązanie.

Niezniechęcony czekaniem wkońcu wszedłem na teren pierwszej "hali". Tutaj niestety po raz kolejny poczułem zawód widząc raptem 6 wystawców. Zatrzymałem się chwilę dosłownie na chwilę przy stoisku PZL Sędziszów i lekko zdziwiłem dowiadując się, że producent filtrów wystawiający się na targach związanych również z pneumatyką, nie ma w swojej ofercie filtrów sprężarkowych. Widać, że badali rynek i zamierzają poszerzyć ofertę. Pytanie czy przy braku wiedzy o rynku są w ogóle w stanie zaistnieć. Nie mniej jednak konkurencja się przyda jeśli będzie to konkurencja jakościowa, a nie cenowa.

Nadszedł czas na danie główne, czyli główną halę wystawienniczą. I tu… tu było to czego oczekiwałem. W tym momencie jeśli czyta to organizator następuje moment na ulgę 🙂 Mimo wczesnej pory w hali było mnóstwo gości oraz oczywiście wystawców. Ci drudzy mieli faktycznie co robić. Chwilami by zadać pytanie musiałem swoje odczekać i nie jest to w żadnym wypadku in minus. Jako, że w moim punkcie zainteresowań były firmy związane z tematyką sprężonego powietrza to nie zagłębiałem się w hydraulikę, której była jednak przeważająca ilość. Wydaje mi się, że na zeszłorocznych targach HAPexpo było więcej pneumatyki. Na początku moją uwagę przykuł producent sprężarek wysokociśnieniowych BAUER. Prezentowali 2 modele sprężarek o ciśnieniu pracy do 350 bar. Byli jednak jedynymi wystawcami pokazującymi sprężarki. Nie licząc firmy Air-Com, która jak zawsze na targach wystawia GX2FF firmy Atlas Copco. Bardziej chyba jednak dla pokazania swoich urządzeń diagnostycznych, siłowników czy akcesorii pneumatycznych. Trzeba przyznać, że ofertę maja naprawdę bogatą, a sprężarki wyglądają w ich ofercie bardziej jako dodatek niż główna działalność. Zabrakło ich głównego konkurenta, firmy Pneumat i wydaje mi sie, że mogli na tym sporo zyskać.

Z bardzo miłym i profesjonalnym podejściem spotkałem się na stoisku firmy Omega Air. Producent m.in. filtrów, osuszaczy, wkładów filtracyjnych przedstawił mi wnikliwie swoją ofertę i zaciękawił. Myślę, że w przyszłości będę miał możliwość przetestowania niektórych ich produktów. Naturalnie wystawiała się również firma Tubes ze swoją ogromną ofertą. Przyznam się, że znam już na tyle ich wachlarz produktów, że nie zabawiłem długo na stoisku. Czy jest jeszcze ktoś kto ich nie zna?
Ciekawe zestawy przygotowania powietrza prezentowała jeszcze Prema czy Hydropress. Szukałem jednak czegoś związanego ze sprężarkami. Myślałem, że nacieszę oczy na stoisku Euro Trak Nysa, ale poza informacją, że montują i serwisują sprężarki śrubowe do rozładunku materiałów sypkich, montowane w ciągnikach siodłowych. W katalogu znalazłem co prawda informacje o tym, że mają też stacjonarne kompresory śrubowe, ale zapomniałem o tym szybko widząc błędy w oznaczeniach sprężarek Ingersolla. Udałem się więc dalej i natrafiłem na rewelacyjny produkt firmy Perma. Jak wyeliminować konieczność sprawdzania i smarowania łożysk, łańcuchów itp.? Poprzez zastosowanie automatycznych smarowniczek! Wydaje się banalnie proste rozwiązanie, które znacznie ułatwia konserwację urządzeń redukując przestoje. Prezentująca ten produkt firma Impex-Saro miała sporą liczbę gości, więc nie powinni mieć powodów do zmartwień.

Na targach można było znaleźć jeszcze kilku producentów pasów napędowych, kół pasowych, uszczelek czy innych wyrobów gumowych. Nie wspominam o hydraulice i napędach, bo nie było to w kręgu moich zainteresowań, ale osoby, które szukały tego właśnie na targach HPS były z pewnością bardziej zaspokojone niż ja. Liczę jednak, że już za 3 tygodnie w Sosnowcu zobaczę więcej sprężarek czy instalacji sprężonego powietrza.

Podsumowując, nie żałuję wizyty na targach HPS i z nadzieją patrzę na przyszły rok. Obserwując w jakim kierunku się rozwijają, to mają szanse stać się ważnym wydarzeniem w kalendarzu. Szkoda tylko, że HPS oraz HAPexpo mają tak zbliżony termin, gdyż prowadzi to do przyhamowania ich rozwoju. Mało, który wystawca pokusi sie o udział w obydwu imprezach. A przecież chciałoby się odwiedzić duża imprezę, gdzie czas zwiedzania przekroczy 2 godziny.

3 myśli w temacie “Relacja z targów HPS 2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *