Zastępcza sprężarka powietrza jest tematem często przewijającym się w zakładach produkcyjnych. Myśl o tym czy warto inwestować w zakup sprężarki, która większość czasu będzie jedynie w stanie gotowości to zmora księgowego i dyrektora zakładu.
Bardzo często zakłady mają własne agregaty prądotwórcze na wypadek problemów z zasilaniem, a w przypadku kompresora temat jest często odsuwany w czasie, aż do zaistnienia sytuacji awaryjnej. Policzmy zatem czy to się opłaca.
Przyjmijmy, że zapotrzebowanie na sprężone powietrze w naszym zakładzie wynosi około 5 m3/min. Niewielka ilość, z którą poradzi sobie sprężarka powietrza z silnikiem o mocy 30 kW. Koszt takiej sprężarki to około 40.000 zł netto (+/- 5.000 w zależności od producenta). Jeśli zatrudniamy 20 osób i każda otrzymuje 14 zł/h (chyba nie jest to wygórowana stawka) to godzinny koszt pracy netto tych pracowników wynosi 280 zł. To takie maksymalne uproszczenie, bo nie liczę kosztów pracodawcy itp.
W takiej sytuacji, gdy awarii ulega jedyna sprężarka w zakładzie musimy policzyć koszty przestoju. Czas reakcji serwisu 1 – 3h w zależności od odległości i chwilowego dostępu. Czas naprawy w zależności od usterki 2h – 14 dni.
Optymistyczny wariant 2h na dojazd i 2h na usunięcie awarii to koszt przestoju pracowników wynoszący 1.120 zł netto + nie zrealizowanie planu produkcyjnego, co może powodować dalsze koszty, dłuższą pracę w nadgodzinach, gdzie koszty pracy będą wyższe. Nie liczę kosztu naprawy sprężarki, bo będzie on nawet gdyby był zastępczy kompresor. Ewentualnie czas reakcji serwisu może wpłynąć na cenę (np. późna pora itp.)
Pesymistyczny wariant naprawy w terminie 14 dni to już najgorsze uszkodzenie typu zatarcie modułu śrubowego, problem ze sterowanie i dostępnością części itp. W tym momencie trzeba policzyć czas reakcji serwisu, ustalenie problemu, wynajem sprężarki na czas usunięcia awarii (nie wyobrażam sobie zamknięcia zakładu na ten czas przecież). Przyjazd serwisanta i ustalenie problemu to przyjmijmy w sumie 4 godziny przestoju czyli 1.120 zł netto samych kosztów netto pracowników. Teraz trzeba jechać po sprężarkę zastępcza by zapewnić powietrze na czas usunięcia awarii. Minimum kolejne 4h, a bezpieczniej założyć 6h, bo samo podłączenie itp. zawsze zabierają cenny czas. Czyli mamy kolejne 1.680 zł. Razem już 2.800 zł. Teraz wynajem kompresora (to tak zwana zastępcza sprężarka serwisu i ona też zarabia na siebie, tylko w tym wypadku nie dla Ciebie) około 2.100 zł netto to koszt przestoju pracowników 4.900 zł netto !!!
Do tego dodajmy stratę materiałów, z których był produkowany produkt finalny (w zależności od rodzaju działalności to może zwielokrotnić powyższą sumę), czasem przestój maszyn generuje też koszty. Reakcja serwisu o różnej porze dnia i nocy też inaczej jest wyceniana, tak jak i ekspresowa dostawa części. Może się przypadkiem okazać, że 2 – 3 awarię będą stanowiły koszt zakupu nowej zastępczej sprężarki powietrza.